Ratujcie Me dzieci!
Matka Boża z Guadalupe jest patronką życia. Przychodząc jako Niewiasta Obleczona w Słońce, z księżycem pod Jej stopami i w stanie błogosławionym jest tą, która przypomina, że każde życie poczęte jest święte.
Człowiek został powołany do miłości. Dlaczego więc dzieją się takie rzeczy jak zabijanie bezbronnych dzieci, które nie mogą mówić za siebie, oraz eutanazja?
W Belgii nawet dzieci chore na raka, zamiast być otoczone najlepszą opieką i miłością do końca swoich dni, mogą być poddawane eutanazji.
W 2016 roku w tym kraju dokonano 4337 eutanazji (również eutanazji dzieci, które były chore m.in. na nowotwór mózgu czy mukowiscydozę). Pierwsze przypadki eutanazji dzieci były głośne w mediach, później sprawa ucichła i zaczęła być akceptowalna przez społeczeństwo. Pięknym przykładem miłości rodziców do chorych dzieci jest przykład Rodziny Mazurków. Alicja Mazurek, która była członkiem naszej wspólnoty, w 2018 roku uległa wypadkowi i do tej pory jest w śpiączce. Rodzice robią wszystko, by mogła być rehabilitowana i odzyskać zdrowie. Ala jest również otoczona modlitwą rodziny, przyjaciół i wielu innych ludzi.
Innym przykładem rodziców walczących o życie swojego dziecka jest małżeństwo Szlązaków, którzy nie ustają w działaniach, by ich córeczka Marysia wróciła do zdrowia po tym, jak wykryto u niej złośliwy nowotwór móżdżku. Rodzice organizowali wiele zbiórek charytatywnych, by ich dziecko mogło być leczone w Rzymie. Dziś po nowotworze nie ma śladu i Marysia jest już w domu – rehabilitowana, otoczona opieką i miłością rodziców. To tylko dwa przykłady miłości rodzicielskiej, która walczy do końca i nigdy nie ustaje. Nie zawsze jednak rodzice mogą decydować o życiu swojego dziecka. W 2018 roku całym światem wstrząsnął jeden przypadek zabicia chorego dziecka. Alfie Evans, cierpiący na nieuleczalną chorobę, wbrew woli rodziców został odłączony od aparatury podtrzymującej jego życie. Stało się to w szpitalu w Wielkiej Brytanii. Rodzicom nie zezwolono przenieść chłopca do watykańskiej placówki pediatrycznej Bambino Gesu, która chciała zająć się leczeniem chłopca. Sąd argumentował to tym, że podróż będzie niebezpieczna dla zdrowia dziecka. Alfie został zabity na oczach całego świata, bez żadnych konsekwencji dla tych, którzy przyczynili się do tej zbrodni. Można by pomyśleć – gdzie tu logika? Zamiast ratować życie za wszelką cenę, sąd „bał się” o zdrowie dziecka, a potem podtrzymał decyzję o zabiciu Alfiego. Wiele osób wychodziło protestować i modlić się w intencji chłopca. Jednak sprawa ucichła… ciekawe, ile takich dzieci zginęło do tej pory przez fałszywe miłosierdzie. Kolejnym głośnym przypadkiem, który wstrząsnął światem była sytuacja francuskiego mężczyzny Vincentego Lamberta. Żona Vincentego Lamberta i część rodzeństwa chciało go odłączyć od aparatury zapewniającej odżywienie i nawodnienie. Rodzice walczyli o to, by pozostawić go przy życiu. Niestety, decyzją sądu Vincent został odłączony od źródła pokarmu i po 9 dniach agonii zmarł 11 lipca 2019 roku.
Obecnie toczy się wielki bój odnośnie obrony życia dzieci nienarodzonych. W Stanach Zjednoczonych jest również wiele przypadków zabijania noworodków po nieudanych aborcjach. Granica się przesuwa. Zabijane są osoby nieświadome, bezbronne i „o niewielkim stopniu świadomości”. Jeśli takie subiektywne oceny powodują, że sądy decydują się o zabiciu człowieka, to strach pomyśleć co będzie za parę lat…
Zabijane są osoby nieświadome, bezbronne i „o niewielkim stopniu świadomości”.
W listopadzie do polskich kin, wszedł film „Nieplanowane”, który opowiada historię Abby Johnson, byłej dyrektorki jednej z klinik aborcyjnych organizacji Planned Parenthood. Organizacja ta od 1970 roku wykonała ponad 8,5 miliona aborcji. Warto wspomnieć, że założycielka Planned Parenthood, Margaret Sanger uważała, że „najlitościwszą rzeczą, jaką rodzina robi jednemu ze swoich niemowląt, to jego zabicie”.
Matka Boża z Guadalupe jest Patronką życia na całym świecie.
W 2015 roku udowodniono, że organizacja nielegalnie sprzedawała organy zabitych dzieci. Abortowano dzieci w ten sposób, by ich wewnętrzne organy pozostały nietknięte, nie stosując zabójczej digoxiny, którą zazwyczaj wstrzykuje się do serca dziecka. Dzieci te wyjmowano jeszcze żywe i bez znieczulenia „pobierano narządy”. Kiedy myślałam o tym makabrycznym fakcie, przypomniała mi się historia Indian z Meksyku, do których przybyła Matka Boża z Guadalupe. Tam też przed konkwistą wyrywano „żywcem” ludzkie serca, które składano w ofierze bogu słońce. 500 lat później w „cywilizowanym” świecie historia zatoczyła koło. Ofiary pozostają niewinne, jednak oprawcy wkładają „białe rękawiczki”, udając tych, którzy pomagają kobietom.
„Kiedy myślałam o tym makabrycznym fakcie, przypomniała mi się historia Indian z Meksyku, do których przybyła Matka Boża z Guadalupe”.
Wydaje się, jakby to był film science fiction, ale to jest prawda. Prawdą jest też to, że prowadzi się badania środków antykoncepcyjnych na kobietach w Afryce. Wiele z tych kobiet umarło. To okropna hipokryzja, gdy widzimy, że niektórym ludziom zależy bardziej na życiu zwierzęcia (chomika, żółwia czy dzika)
i jest wielka walka o to, by ich życie chronić, a życie ludzkie ma dla nich o wiele mniejszą wartość, bo jest niechciane, chore czy nieświadome…
W Stanach Zjednoczonych, jeśli się zabije żółwia morskiego przed narodzeniem jest za to kara 100 tys. dolarów i 1 rok w więzieniu! Jeśli zabije się nienarodzonego bielika amerykańskiego, kara wynosi 200 tys. dolarów i 2 lata w więzieniu. Za zabicie nienarodzonego człowieka nie ma żadnej kary…
Od 1973 roku, kiedy w Stanach Zjednoczonych została zalegalizowana aborcja, do dzisiejszego dnia zabito ponad 61 milionów dzieci. Średnia roczna liczba aborcji dokonywanych obecnie na całym świecie wynosi około 41,9 milionów, natomiast liczba rodzących się dzieci to około 131 milionów. Te liczby są zatrważające… Na świecie od 1980 roku zamordowano ponad 1,5 miliarda ludzkich istnień! To znaczy, że w ciągu ostatnich 30 lat około 1,5 miliarda matek oraz 1,5 miliarda ojców zabiło swoje dziecko. Aborcja to nie tylko sprawa kobiety, bowiem, gdyby miała potrzebne wsparcie od mężczyzny, nie posuwałaby się do tego kroku. Bierność i brak odpowiedzialności mężczyzn ma straszne skutki. Wcześniej pisałam o dwóch głośnych przypadkach zabicia dziecka i dorosłego człowieka… Dlaczego każde zabicie dziecka poczętego nie wstrząsa światem tak, jak historia tych dwóch osób? Jan Paweł II powiedział, że naród, który zabija własne dzieci ,jest narodem bez przyszłości. Zatem, jaką świat ma przyszłość, jeśli aborcja jest tak rozprzestrzeniona. Św. Matka Teresa z Kalkuty w jednym z wywiadów powiedziała, że aborcja w największy sposób niszczy pokój, ponieważ niszczy życie dziecka, ale także niszczy sumienie matki, która przez długie lata ma świadomość, że zamordowała własne dziecko.
Statystyki pokazują, że w wyniku aborcji zabijane jest ponad 40 milionów dzieci rocznie.
Na zakończenie chciałabym się podzielić osobistym świadectwem. Moja babcia, gdy była młodą kobietą, znalazła się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Była wtedy w stanie błogosławionym. Rodzina proponowała jej aborcję dziecka. Otrzymała nawet na nią pieniądze. Babcia Wanda powiedziała jednak „NIE”. Dzięki temu urodziła się moja mama. Gdyby nie odważna decyzja mojej babci, nie byłoby również mnie i całej mojej rodziny. Nie byłoby dzieła Wspólnoty Guadalupe. Każdy człowiek poczęty jest darem dla świata. Ile takich darów inni ludzie zamordowali? Kiedyś usłyszałam odpowiedź na pytanie, dlaczego do tej pory nie ma lekarstwa na raka. Może ludzie zabili tego, który miał to uczynić już w łonie jego matki? Kolejny wstrząsający przykład podaje kobieta, która spowiadała się u św. O. Pio. W pewnym momencie, kiedy spowiadała się z grzechu aborcji, stygmatyk zamilkł i długo nic nie mówił, aż w końcu powiedział: Twój syn miał być papieżem.
Duchowa adopcja jest jedną z form pomocy dzieciom nienarodzonym.
Wiele znanych nam osób, które zmieniły świat były zagrożone aborcją. Najlepszym przykładem jest św. Jan Paweł II, którego mamie proponowano aborcję, gdyż ciąża zagrażała jej zdrowiu. Emilia Wojtyła jednak nigdy nie pomyślałaby o zabiciu swojego dziecka. Dzięki temu urodził się święty człowiek, który zmienił bieg historii w wielu krajach, m.in. w Polsce i w Meksyku.
Zachęcam by nie poddawać się pesymizmowi, bo Ty też możesz pomóc Niepokalanej i ratować Jej dzieci!
Pomóc Maryi ratować jej dzieci możemy poprzez:
- modlitwę różańcową,
- duchową adopcję dziecka poczętego: http://www.duchowa-adopcja.pl
- zadośćuczynienie i wynagradzanie Bogu i Matce Bożej,
- ŻYCIE W CZYSTOŚCI, bo „tylko czystość może dać zadośćuczynienie Bogu za grzechy świata”, (L. Krakowiecka, Dialogi p. 2001, s. 656),
- bronienie prawdy i wartości życia ludzkiego wszędzie tam gdzie jesteśmy,
- oferowanie osobom, które dokonały aborcji pomoc duchową i psychologiczną,
- głosowanie na polityków, którzy są za obroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Źródła:
http://www.lifematterstv.org/abortioncounters.html
https://ekai.pl
https://wiadomosci.dziennik.pl
https://plam.org/planned-parenthood-harvests-baby-parts/