joomla templates top joomla templates template joomla

Wskazówki podążania drogą świętości Zelii i Ludwika dla kobiet i mężczyzn

Angelika Chudzik. Opublikowano w Numer 2020/03 (11)

Serce pokorne to serce radosne.

 

W poprzednim numerze kwartalnika przedstawiliśmy biografię świętych małżonków Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Każdy z nas jest powołany do świętości w codzienności, dlatego tym razem chcielibyśmy podzielić się z Wami ich radami dla kobiet i mężczyzn, które pomogą nam ten cel osiągnąć.

 

 

Porady Zelii dla kobiet

 

Miej serce skierowane ku Niebu

„Co do mnie, wiem z doświadczenia, jak traktować radości ziemskie. Gdybym nie spodziewała się radości niebiańskich, byłabym bardzo nieszczęśliwa’’ (List Zelii Martin do córki Pauliny, 25 czerwca 1877).

 

Miej serce pokorne i nieustannie pracuj nad sobą w dążeniu do świętości

„Chcę stać się świętą: nie będzie to łatwe, jest wiele do ociosania, a drewno jest twarde jak skała. Byłoby lepiej zacząć wcześniej, wtedy gdy było to mniej trudne, ale w końcu «lepiej późno niż wcale»” (List Zelii Martin do córek Marii i Pauliny, 1 listopada 1873).

 

Módl się wytrwale

„Z jakąż cierpliwością i poddaniem się woli Bożej znosi Zelia tę dotkliwą chorobę! Nie opuszcza nigdy swego różańca, modli się zawsze mimo cierpień” (List Marii Martin do wujostwa Guèrin, 28 lipca 1877). Zelia zmarła na raka piersi w wieku 46 lat, 28 sierpnia 1877 r.

 

Uczęszczaj na Mszę Świętą, tak często, jak to tylko możliwe

Zelia nie wyobrażała sobie dnia bez Eucharystii, zdawała sobie sprawę z jej ogromnej wartości. Toteż pomimo swojego słabszego zdrowia, obowiązków domowych oraz choroby do ostatnich dni życia codziennie znajdywała czas, by uczestniczyć we Mszy św. o świcie. „Mam zwyczaj chodzić na Mszę św. na godzinę 5.30” (List Zelii Martin do córek Marii i Pauliny, 25 czerwca 1874).

 

Ufaj Panu i zdaj się na jego Opatrzność pomimo lęków

„Kiedy nieszczęście nadchodzi, dość łatwo godzę się z wolą Bożą, ale lęk jest dla mnie jedną wielką udręką. Lepiej jednak oddać wszystko w ręce dobrego Boga i czekać na wydarzenia w spokoju oraz przyjąć je z poddaniem się woli Bożej. Tak też usiłuje postępować” (List Zelii Martin do bratowej, 28 lutego 1869).

 

Ofiaruj Bogu swoje cierpienia fizyczne i moralne

„Dobry Bóg nie daje nam nigdy ciężarów ponad nasze siły. Wiele razy widziałam, jak mój mąż martwił się o mnie i mówiłam do niego: «Nie bój się, dobry Bóg jest z nami». Byłam obciążona pracą i różnymi kłopotami, ale miałam siłę, ufałam, że przyjdzie mi pomoc z wysoka” (List Zelii Martin do bratowej, 5 maja 1871).

 

Kochaj Maryję – wzór kobiecości i powierzaj się świętym

Zelia szczególnie oznaczała się pobożnością maryjną, a także powierzała się wstawiennictwu św. Józefa, którego traktowała jako swojego przyjaciela. I ty zastanów się, jaki święty jest Ci bliski? To święci wybierają sobie nas, a nie my ich, dlatego warto byś się zastanowiła, który z nich w szczególny sposób obrał sobie Ciebie za przyjaciółkę? I za przykładem Zelii powierzaj się jego wstawiennictwu. Zyskuj sobie przyjaciół w Niebie już tu na ziemi.

 

Nie przywiązuj wielkiej wagi do rzeczy materialnych

„Wiesz, że nie wszystko złoto co się świeci. Najważniejsze, by znaleźć kobietę o dobrych przymiotach, która by nie lękała się zbrudzić ręce w pracy, nie przywiązywała większej wagi do toalet, niż to wypada, która by umiała wychować swoje dzieci do pracy i pobożności. Zwichniesz sobie życie, gdyż bierzesz pod uwagę jedynie rzeczy błahe: piękność, majątek, a nie troszczysz się o przymioty, które są szczęściem dla małżonka, ani o braki, które są powodem jego zniszczenia i ruiny” (List Zelii Martin do brata, 14 lipca 1864).

 

Maryja to wzór matki i kobiecości. Nie ma jak u Mamy.

 

 

Porady Ludwika dla mężczyzn

 

Miej swoje miejsce pustynne

Ludwik miał swoją pustelnię w ogrodzie, tam odnajdywał upragnioną ciszę, w której oddawał się pracy i modlitwom.

 

Niech Słowo Boże nieustannie Ci towarzyszy i Cię kształtuje

Ludwik często powtarzał sobie werset z Księgi Rodzaju: „Ja będę Twoją sowitą nagrodą” i to była jedna z form jego modlitwy. Oprócz tego codziennie medytował i rozważał Pismo Święte.

 

Całą swoją ufność pokładaj w Panu

„Niedługo po moim wstąpieniu do Karmelu, Ojciec, tak słusznie przez nas umiłowany, został dotknięty atakiem paraliżu nóg, który powtórzył się kilkakrotnie. Nie skończyło się jednak na tym; doświadczenie byłoby nazbyt słodkie, a przecież bohaterski Patriarcha złożył Bogu siebie jako ofiarę całopalną. Toteż paraliż zmienił swój bieg, umiejscowił się w czcigodnej głowie ofiary przyjętej przez Pana… Przyjął to doświadczenie, zdając sobie sprawę z tak wielkiego upokorzenia, a posunął swoje bohaterstwo tak daleko, że nie chciał, aby modlono się o jego zdrowie” (List Teresy do Ks. Maurycego Bellière’a, 26 lipca 1897). Ludwik zmarł na arteriosklerozę mózgu z uremią wywołaną niewydolnością nerek w wieku 71 lat, 29 lipca 1894 r.

 

Nie zazdrość, lecz ciesz się szczęściem innych

„Czuję potrzebę pogratulować Ci, lub raczej podziękować wraz z Tobą Panu, i to z całego mojego biednego serca, za wielką łaskę, jaką zechciał Cię obdarować w grudniu, czasie na zawsze pamiętnym!” (List Ludwika Martin do swojego przyjaciela Nogrixa Bretończyka, 1883). Jego przyjaciel powrócił do Boga i praktyk religijnych, co wywołało wielką radość Ludwika.

 

Módl się wytrwale

„Powiem Ci, że Teresa, moja mała Królewna, tak ją nazywam, jest już zupełnie zdrowa; liczne modlitwy zdobyły szturmem Niebo i Bóg, tak dobry, zechciał skapitulować” (List Ludwika Martin do swojego przyjaciela Nogrixa Bretończyka, 1883).

 

Troszcz się najpierw o sprawy Królestwa Bożego

„Pragnąłbym zobaczyć tych zacnych ludzi powracających na łono Kościoła! Dla wierzącego to smutne patrzeć, gdy taki poczciwiec jak Mathey, i tylu innych, idą swoją drogą, nie troszcząc się o to, co ich czeka” (List Ludwika Martin do swojego przyjaciela Nogrixa Bretończyka, 1883).

 

Dbaj o biedniejszych od siebie

„Dbajcie o Felicytę i nie zapomnij wypłacić jej za kwartał” (List Ludwika Martin do córki Marii, 30 sierpnia 1885). Maria Franciszka Felicyta była służącą w rodzinie Martin. Ludwik dawał przykład swoim córkom, by wszystkich, bez względu na ich stan majątku, pozycję w społeczeństwie, traktować na równi ze sobą.

 

Dąż do świętości całym sercem i prowadź do niej innych

„Wreszcie, moja Mario, bądź bardziej rozsądna niż Twój stary ojciec, który ma już dość wszystkich piękności, które go otaczają i który marzy o Niebie i o nieskończoności. «Marność nad marnościami i wszystko marność» (Koh, 1, 2) oprócz miłowania Boga i służenia Mu” (List Ludwika Martin do córki Marii, 30 sierpnia 1885).

 

Uwielbiaj Boga w Jego stworzeniu, którym Cię obdarował

„Gdybym mógł dać wam odczuć wszystko, czego doświadczam, podziwiając wielkie i piękne rzeczy, które rozpościerają się przede mną! Mój Boże, jak godne podziwu są Twe dzieła!” (List Ludwika Martin do córki Marii, 11 września 1885).

 

Bądź hojny i dziel się z innymi tym, co posiadasz

„Piszesz mi, że poczciwa Matka Maria od św. Gonzagi i cały Karmel, zasypują mnie modlitwami, chcę, ażebyś w zamian obrzuciła je ode mnie dużymi puszkami tuńczyka” (List Ludwika Martin do córki Marii, 11 września 1885). „PS. Dobrze zrobiłaś, rozdając gruszki, dawaj, nadal dawaj i czyń ludzi szczęśliwymi” (List Ludwika Martin do córki Marii, 16 września 1885). Ludwik oprócz pomocy siostrom zakonnym, chętnie zapraszał do domu również biednych i ubogich, karmił ich, odziewał, a także pomagał stanąć na nogi, szukając dla nich pracy. Starał się widzieć w każdym człowieku Chrystusa. Prócz tego udzielał się też w Kościele i między innymi ufundował ołtarz w Katedrze w Lisieux, parafii, do której uczęszczała jego rodzina oraz rodzina jego żony.

 

Wdzięk żony rozwesela jej męża a mądrość jej orzeźwia jego kości (Syr 26,13).

 


Zamów Książkę nr 1

Zamów Książkę nr 2

VideoBlog Guadalupe

Logowanie

Wyłącznie dla członków Wspólnoty i jej Dzieł. Informacje: admin@guadalupe.com.pl

Kontakt

e-mail zespół:
zespol@guadalupe.com.pl
administrator strony: admin@guadalupe.com.pl